-Coś mi tu nie gra. - wyrwał mnie z podziwiania. - Zdejmij stanik! -rozkazał.
-Ty chyba żartujesz?!
-Zaraz ja ci go zdejmę!! - krzyknął, po czym rzucił się na mnie. Było to dziwne uczucie jak jego "przyjaciel" ocierał się o moje uda.
-Harry, jakie ty masz pomysły? Ubierz się!
-Nie!! Coś ci nie pasuje? - zapytał ze swoim szyderczym uśmiechem. Chwilę po tej sprzeczce nie miałam na sobie stanika. Został rzucony gdzieś w kąt pokoju.
-Spoko, dwójka nastolatków będzie ze sobą spała nago. Naprawdę nic w tym dziwnego..
-Ale my jesteśmy razem. - powiedział ze smutną miną. Zrobiło mi się go żal. Jak mogłam zapomnieć.
-Harry przepraszam, nie chciałam cię urazić. - zapewniłam.
-Tak.. Nic się nie stało. - dodał, a następnie położył się obok. Widziałam, że coś nadal jest nie tak.
-Kocham cię. Nigdy nie będzie inaczej.. - zapewniłam go.
-Ale, ja ciągle mam wrażenie, że ty tego nie czujesz, że udajesz.. - popatrzył na mnie. Dlaczego on mi nie wierzył?
-Co ty mówisz? Harry.. - przybliżyłam się w jego stronę i przytuliłam. - Nie chcę nawet, żebyś tak myślał. Tak między nami, to trzeba zmienić napis na bransoletce.
-Na jaki?
-Harry + Emily = Big Love.
-Już mi się podoba.. - odwzajemnił mój uścisk. Teraz czułam się tak bezpiecznie. Robiłam mu ręką kółka na klacie, a on gładził mój policzek. To było piękne. Po prostu nie potrafiłam opisać tego co czułam.
-Wiesz, że cię kocham? - przerwał tą ciszę.
-Wiem.. Ale jak to się stało? Byliśmy tylko przyjaciółmi.
-Nie mam pojęcia. Chodźmy spać.- zaproponował.
-Co, jak rano przyjdzie Louis i zdejmie nam kołdrę?
-Pech. Dobranoc. - powiedział, po czym objął mnie ramieniem i zasnęliśmy. Poprawka, on zasnął. Ja rozmyślałam, co może być jutro na okładkach gazet.
Poczułam czyjeś ruchy na łóżku. Otworzyłam oczy. Był to Harry, który od razu odwrócił się w moją stronę.
-Dzień dobry, kochanie. - powiedział i pocałował mnie w czoło.
-Kiedy ja się do tego przyzwyczaję? Gdzie idziesz? - zapytałam widząc go już prawie całego ubranego.
-Na śniadanie. - rzucił, po czym dodał - Mówiłem ci już, że jesteś piękna?
-Jeszcze nie.
-Jesteś piękna, cudowna i kocham cię.
-To trochę więcej. Też cię kocham. - powiedziałam z czułością. On tylko uśmiechnął się i wyszedł z pokoju. Ja jeszcze trochę poleżałam na łóżku i wąchałam zapach perfum mojego chłopaka.
* U Harrego *
Zszedłem na dół, ciągle myśląc o Emily. Zobaczyłem Louisa. Był lekko przyćmiony.
-Hej. - przywitałem się podchodząc do niego i biorąc jabłko.
-Więc jak to teraz jest? Tylko Niall jest wolny? - zapytał, a ja usiadłem do stołu.
-Zobaczymy, Kate się już za niego bierze. - zachichotałem.
-O czym myślisz? - zapytał przysiadając się do mnie.
-O życiu i w ogóle..
-O Emily.
-Tak, Co? Nie! - krzyknąłem. Niech sobie nie pomyśli, że nie mam już innych tematów.
-Wiedziałem. Proszę nie okłamuj mnie. Bo nawet nie potrafisz..
-Jakiś poważny się zrobiłeś ostatnio. - zauważyłem.
-Wydoroślałem. - opowiedział.
-Hahaha, ty?!
-Oczywiście, że nie. Teraz wszystko się zmieni, jak jesteś z Emily..
-Bez przesady. Lou ciągle się przyjaźnimy.
-Nie! My to bromance! - uśmiałem się z jego miny. Chciałem odpowiedzieć jakimś uściskiem, gdy weszła Kate i wszystko zepsuła.
-Nie! My to bromance! - uśmiałem się z jego miny. Chciałem odpowiedzieć jakimś uściskiem, gdy weszła Kate i wszystko zepsuła.
-Hej chłopcy. - rzuciła, otworzyła lodówkę i wyjęła mleko.
-Słuchaj. Ty i Horan.. Czy coś z tego będzie, bo się trochę nudno robi - rzucił Louis.
-Zamknij się. Dziś zabieram Emily do naszego domu. Nie może być, że tylko u was nocujemy.
-Mi to nie przeszkadza. - powiedziałem. - A własnie, budź resztę, idziemy dziś na kręgle.
-Dobrze, już idę. Em i tak nie śpi. - poszła, a Louis się na mnie dziwnie popatrzył.
-Spokojnie, nic się wczoraj nie działo.
-Okej - rzucił i wstał.
Po 30 minutach wszyscy byli na dole. Ja zamówiłem nam 2 tory w kręgielni, a Liam skołował towarzystwo i barek z przekąskami. Wszyscy byli zajęci, szukali jakiejś części garderoby. Ja zastanawiałem się gdzie jest Emily, bo niedawno tu była. Zacząłem jej szukać. Odnalazła się w salonie. Oglądała telewizję. Była taka zafascynowana programem.
-Ej, idziemy. - złapałem ją za rękę, gdy odpowiedziała.
-Siadaj. - przyciągnęła mnie do siebie. Popatrzyłem na plazmę.
-Oh.. - odparłem.
Harry Styles jest oficjalnie zajęty. Cały świat trąbi o jego wyznaniu miłości do Emily O'Connery podczas wczorajszego wywiadu u Ellen. Życzymy szczęścia. Oto powtórka tego momentu.
-To takie słodkie. Kocham cię. - powiedziała, a ja po raz kolejny poczułem się taki spełniony.
-Ja ciebie też. Chodź. - wstaliśmy, owinąłem swoje ramię wokół jej tali i wyszliśmy z domu. W samochodzie już wszyscy na nas czekali.
-Co tak długo? - zapytał Niall.
-Musieli się jeszcze poobmacywać. - dodała Kate.
-A nawet jeśli.. - usłyszałem Emily. - To czy to coś złego?
-No właśnie. - powiedziałem i zacząłem czule całować mój skarb.
-Fuu! - krzyknęli Zayn i Louis. A my tylko popatrzyliśmy na siebie i uśmiechnęliśmy. Pocałunki z nią były nieziemskie.
-Co tak długo? - zapytał Niall.
-Musieli się jeszcze poobmacywać. - dodała Kate.
-A nawet jeśli.. - usłyszałem Emily. - To czy to coś złego?
-No właśnie. - powiedziałem i zacząłem czule całować mój skarb.
-Fuu! - krzyknęli Zayn i Louis. A my tylko popatrzyliśmy na siebie i uśmiechnęliśmy. Pocałunki z nią były nieziemskie.
*******
Dzięki za 12 obserwujących i ponad 8000 wyświetleń! Czy to jest normalne? Kocham was!! SERIO <3 Mam nadzieję, że rozdział się podoba. Następny już wkrótce !! xxx.
Cudowny :D
OdpowiedzUsuńDzięki :*
Usuńpodoba, podoba. i to bardzo ! :D
OdpowiedzUsuńHaha, dziękuję <3
Usuńrozdział jest cudowny *_*!!!
OdpowiedzUsuńxoxoAlex
Dziękuję xxx.
UsuńDawaj, dawaj, chcę znać relacje z kręgielni.
OdpowiedzUsuńBędzie się dział. Ale nie zdradzę szczegółów <3
UsuńRozdział: CUDOWNY, bajka...
OdpowiedzUsuńA tak na marginesie, możesz określić kiedy nstp rozdział, bo już się nie mogę doczekać...?! KOCHAM TWÓJ BLOG !!! ♥♥♥ ;)) ;*
Ej. Wkrótce?! To gdzie on jest!!!
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, wyjechałam i nie zdążyłam dodać. Będzie 16 albo 17. Obiecuję. Postaram się nawet dodać dwa pod rząd. Wybaczcie mi :[
UsuńKiedy nowy rozdział ? Miał być wkrótce ; ((
OdpowiedzUsuńPrzepraszam będzie 16 albo 17 :[
UsuńTen cały blog jest super nawet zajebisty!!!!! Kocham twój blog!!!! :D Bardzo ale to bardzo mi się podoba :D Będziesz zajebistą blogerką!!! A i kiedy nowy rozdział????? Nie mogę się doczekać!!!! A i czytam to przez cały czas w kółko to samo!!!!! Pozdro!!!! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Mam nadzieję, że już jestem. Kolejny będzie 16 lub 17. Aaaa jaram się jak pochodnia <3
Usuń