* U Kate *
Myślałam, że oszaleję z radości. Nie dość, że Emily to także Niall wybaczyli mi! Chciałam skakać, piszczeć i wszystkich całować. Kiedy inni jeszcze jedli śniadanie, poszłam do pokoju, w którym spał Niall.
-Hej, a co ty tutaj robisz? - usłyszałam Jego głos, przy czym gwałtownie obróciłam się w Jego stronę. Stał oparty o drzwi z tym swoim zawadiackim uśmieszkiem.
-Nic. Kompletnie nic.
-W takim razie uwierzę ci na słowo i pójdę do łazienki - zaśmiałam się. Miałam ochotę pójść tam razem z nim. Mogłoby, być nawet ciekawie. Zamiast tego leżałam na jego wygodnym łóżku. Po chwili postanowiłam zajrzeć do jego torby. O dziwo, miał całkiem sporo ubrań. Czyżby co godzinę musiał zmieniać ubranie? Kilka kolorowych T-shirtów, bluz, dwie pary rurek, a nawet dresy. Obok leżała druga torba, a w niej jego ukochane buciki Supra. Chciałam coś przymierzyć, więc wzięłam fioletową bluzę oraz jego ukochane białe buciczki. Do tego z łóżka wzięłam full cap'a, po czym wszystko ubrałam. Bluza była troszeczkę duża, podobnie jak buty, jednak nie przeszkadzało mi to, tak bardzo. W końcu mój przyjaciel wyszedł z łazienki, a widząc mnie zaniemówił.
-Cześć, jestem Kate Horan. Miło mi - przywitałam się przytulając go mocno, mocno. Tak z całych sił!
-Podoba mi się "Kate Horan" - zaśmiał się, po czym wyszliśmy..
-Hej, a co ty tutaj robisz? - usłyszałam Jego głos, przy czym gwałtownie obróciłam się w Jego stronę. Stał oparty o drzwi z tym swoim zawadiackim uśmieszkiem.
-Nic. Kompletnie nic.
-W takim razie uwierzę ci na słowo i pójdę do łazienki - zaśmiałam się. Miałam ochotę pójść tam razem z nim. Mogłoby, być nawet ciekawie. Zamiast tego leżałam na jego wygodnym łóżku. Po chwili postanowiłam zajrzeć do jego torby. O dziwo, miał całkiem sporo ubrań. Czyżby co godzinę musiał zmieniać ubranie? Kilka kolorowych T-shirtów, bluz, dwie pary rurek, a nawet dresy. Obok leżała druga torba, a w niej jego ukochane buciki Supra. Chciałam coś przymierzyć, więc wzięłam fioletową bluzę oraz jego ukochane białe buciczki. Do tego z łóżka wzięłam full cap'a, po czym wszystko ubrałam. Bluza była troszeczkę duża, podobnie jak buty, jednak nie przeszkadzało mi to, tak bardzo. W końcu mój przyjaciel wyszedł z łazienki, a widząc mnie zaniemówił.
-Cześć, jestem Kate Horan. Miło mi - przywitałam się przytulając go mocno, mocno. Tak z całych sił!
-Podoba mi się "Kate Horan" - zaśmiał się, po czym wyszliśmy..
* U Harrego *
Po śniadaniu razem z Emily wyszliśmy z hotelu. Niby osobno, żeby nikt się nie połapał, a jednak razem.. Chciałem zabrać Emily do kina, ale od razu złapało nas stado paparazzi.
-Harry, czy to prawda, że na imprezie po gali Teen Choice Awards zdradziłeś swoją dziewczynę, Emily z niejaką Kate Gilbert?
-Emily, widziałaś? Cały internet huczy o waszym związku, dużo twoich fanek nie akceptuje Harrego. Dlaczego jesteście razem?
-Harry, jak skomentujesz plotki na twój temat opowiadające, że zdemolowałeś kilka stolików i krzeseł na imprezie?
-Emily, jak wyglądało twoje rozstanie z gwiazdorem z One Direction, Harrym Styles'em?
Nie mogłem uwierzyć, że ludzie potrafią wymyślić takie bzdury, aby osiągnąć najwyższą liczbę widzów, czy czytelników. To było żałosne. W końcu nie wytrzymałem.
-Odwalcie się - rzuciłem i przyciągając do siebie Emily namiętnie ją całowałem. Wtedy flesze aparatów o mało, co się nie przegrzały. Wziąłem dziewczynę za rękę i szybko odeszliśmy od tych ludzi. Emi chyba była w lekkim szoku, bo w ogóle się nie odzywała. W pewnym momencie zaczęła się śmiać.
-O co chodzi?
-To było urocze. Odwalcie się. Oh, nie.
-Dziękuję. Czekaj. Oh, nie?
-Dziennikarze nas śledzą! - pokazała dwóch facetów w płaszczach trzymając w rękach najlepsze lustrzanki. Zgodnie ustaliliśmy, że trzeba uciekać. Skręciliśmy w lewo, potem znów w lewo, prawo, a na koniec w jakiś zaułek. Oparłem Emily o ścianę, a sam stanąłem przed nią. Bardzo blisko. Patrzyłem jej głęboko w oczy. Objęła mnie w pasie, a minę miała poważną.
-You are all I want - szepnęła.
-You are all I need - szepnąłem.
-You are everything - powiedzieliśmy jednocześnie, a potem zaczęliśmy się całować. Brakowało mi tego. Bardzo. Bardzo.
Matko, Emily, kocham cię jak wariat!
-Harry, czy to prawda, że na imprezie po gali Teen Choice Awards zdradziłeś swoją dziewczynę, Emily z niejaką Kate Gilbert?
-Emily, widziałaś? Cały internet huczy o waszym związku, dużo twoich fanek nie akceptuje Harrego. Dlaczego jesteście razem?
-Harry, jak skomentujesz plotki na twój temat opowiadające, że zdemolowałeś kilka stolików i krzeseł na imprezie?
-Emily, jak wyglądało twoje rozstanie z gwiazdorem z One Direction, Harrym Styles'em?
Nie mogłem uwierzyć, że ludzie potrafią wymyślić takie bzdury, aby osiągnąć najwyższą liczbę widzów, czy czytelników. To było żałosne. W końcu nie wytrzymałem.
-Odwalcie się - rzuciłem i przyciągając do siebie Emily namiętnie ją całowałem. Wtedy flesze aparatów o mało, co się nie przegrzały. Wziąłem dziewczynę za rękę i szybko odeszliśmy od tych ludzi. Emi chyba była w lekkim szoku, bo w ogóle się nie odzywała. W pewnym momencie zaczęła się śmiać.
-O co chodzi?
-To było urocze. Odwalcie się. Oh, nie.
-Dziękuję. Czekaj. Oh, nie?
-Dziennikarze nas śledzą! - pokazała dwóch facetów w płaszczach trzymając w rękach najlepsze lustrzanki. Zgodnie ustaliliśmy, że trzeba uciekać. Skręciliśmy w lewo, potem znów w lewo, prawo, a na koniec w jakiś zaułek. Oparłem Emily o ścianę, a sam stanąłem przed nią. Bardzo blisko. Patrzyłem jej głęboko w oczy. Objęła mnie w pasie, a minę miała poważną.
-You are all I want - szepnęła.
-You are all I need - szepnąłem.
-You are everything - powiedzieliśmy jednocześnie, a potem zaczęliśmy się całować. Brakowało mi tego. Bardzo. Bardzo.
Matko, Emily, kocham cię jak wariat!
********
Witam wszystkich. Przybywam z nowym rozdziałem, zapewne się domyślacie. Przepraszam, że wyszedł taki krótki, ale obiecuję, że następny będzie już niedługo. Co wy na to? Warunkiem jest tylko dużo komentarzy i oddanie głosu w ankiecie <3 Co by tu jeszcze dodać? Aaaa dzięki bardzo za 32 obserwujących. Z każdym rozdziałem ich przybywa! I oczywiście za tyle wyświetleń. Kocham was!!!!
świetny ,dawaj następny ;D
OdpowiedzUsuńDziękuję. :D
Usuńgenialny...
OdpowiedzUsuńhttp://kochajaca-bezustannie-blog.blogspot.com/
http://polandlove1d.blogspot.com/
sorki za spam ;)
Dziękuję ;* Obiecuję, że w najbliższym czasie wejdę. (;
Usuńpiękny . *.*
OdpowiedzUsuńHeh, dziękuję. ;D
UsuńKooooocham tego bloga!
OdpowiedzUsuńTo jest boskie!
Uwielbiam Kate i Nialla! :*
Kocham <333
Niall's wife :)
Oj, kocham Cię. <3 Dziękuję. ^^
Usuńsuper rozdział!!!
OdpowiedzUsuńnie moge sie doczekać nexta!!!
Dziękuję. Kolejny w trakcie tworzenia <3
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńawww boskii < 3 zapraszam do mnie http://love-it-opowiadanie.blogspot.com ; )
OdpowiedzUsuńDziękuję. (; Obiecuję, że jak znajdę chwilkę, to wejdę. ;d
Usuńco z tego, że krótki, ale jaki świetny ♥
OdpowiedzUsuńHaha dziękuję bardzo <33
UsuńKrótki, ale boski. Kocham tego bloga tak samo jak i ciebie :) Rozdział jak zwykle zajebisty. Już nie mogę się doczekać następnego. :D
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Ja też kocham. <3
UsuńDodaj jak najszybciej kolejny rozdział. Uwielbiam Ciebie i twoje opowiadanie. xx
OdpowiedzUsuńOmm dziękuję <3
UsuńUwielbiam twojego bloga! Czekam na nn rozdział
OdpowiedzUsuńZapraszam też do mnie
Alex xox
Dziękuję ;D Wejdę, jeszcze w tym tygodniu. ^^
UsuńTak! Wreszcie przeczytałam wszystkie rozdziały!!!!! Nie za długo mi to zajęło, ale przyznam że trochę to trwało.....
OdpowiedzUsuńDziewczyno! Twój blog jest genialny!
Jaram się nim prawie tak samo jak LWWY!!!!!
Rządzisz!!!!!
Zapraszam do mnie:
http://together-forever-in-love-for-you.blogspot.com/
Czołzen;]
Ojejku.. Baardzoo dziękuję ;* Na pewno zajrzę, jeszcze w tym tygodniu.
UsuńAwwwwww jaki wesoły rozdział :) normalnie cię uwielbiam <3 kocham, kocham, kocham twój blog!!! Świetny rozdział :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo <33
UsuńBOSKI ROZDZIAŁ :** Ale powiedz mi jedno.. Dlaczego taki mega krótki? To było takie urocze... Kate Horan, "odwalcie się", ten pocałunek.. Wszystko. Uwielbiam ten rozdział. This blog is all what I need, what I want. This blog is everything. Hahaha <3 Przepraszam ale mój angielski nie jest w najlepszej formie. Kurczę.. Aaaa! Kiki ;*
OdpowiedzUsuńPewnie już tego nie przeczytasz, ale musiałam napisać.. ;d
Otóż, kiedy pisałam ten rozdział i skończyłam prespektywę Harrego na ostatnim zdaniu, jakie widzisz.. Po prostu nie mogłam już niczego dodać. Dlatego wyszedł taki króciutki. Po za tym bardzo dziękuję. <3
UsuńNo co ty, przeczytałam! ;p