środa, 25 lipca 2012

Rozdział 40

- Który dzisiaj? - zapytałam.
- 27 czerwca, niedziela.. Wczoraj skończyłaś 18 lat. Pamiętasz? - odpowiedział widocznie zdenerwowany.
- Spokojnie - odetchnęłam i znów go przytuliłam. Byłam lekko zła, bo gdyby była inna data, sprawy mogłyby się inaczej potoczyć, a ja byłam za młoda na dziecko.
-Co spokojnie?! Co, jeśli zaraz ci coś w środku eksploduje?! Oby to była dziewczynka! - mówił poddenerwowanym głosem, przez co chciało mi się śmiać.
-Harry, co miałeś z biologii? Jak jeszcze, no wiesz, chodziłeś do szkoły?
-Chyba 2 albo 3, a co? - odparł.
-To wiele wyjaśnia. - zachichotałam, a on złapał mnie za rękę i poprowadził w kierunku drzwi.
-Gdzie idziemy?! - zapytałam.
-Na ostry dyżur, do jakiegoś ginekologa. - powiedział. Jak dojść do tego człowieka? Zatrzymałam go.
-Nie jestem w ciąży, uspokój się. - rzekłam. - A nawet jeśli, nie dowiesz się teraz.
-Serio? Już myślałem, że będę tatusiem. Zniszczyłaś moje marzenia!! - krzyknął.
-Hahaha, ty masz 18 lat!
-I co z tego?! - powiedział oburzony, po czym dodał - Nie będziesz zła, jeśli cię opuszczę i pójdę do chłopaków?
-Nie, muszę założyć stringi. No leć. - powiedziałam i dałam mu słodkiego buziaka. Sama widząc jak mój kochany się oddala, udałam się w poszukiwaniu toalet.


* U Kate *

Stałam, piłam, zapoznawałam się z jakimiś ludźmi, znajomymi chłopców. Ahh, jak ja bym chciała spotkać swoją drugą połówkę, jak Harry i Emily. Co jest ze mną nie tak? Nagle zauważyłam, że Em idzie w stronę toalet. Bez zastanowienia poszłam za nią.
-Em!! - krzyknęłam. Ona odwróciła się i momentalnie podbiegła do mnie.
-Kate, kochana! - powiedziała i przytuliła się do mnie. Zrobiło mi się miło, że jeszcze o mnie pamięta. - Poczekaj założę stringi i pójdziemy tańczyć. - zdążyłam tylko zapytać:
-Co?!
-Ups, wpadłam, no nic, nieważne. - rzuciła i pobiegła do łazienki. Postanowiłam na nią zaczekać. W końcu polowałam na nią cały wieczór. 
-Już jestem! - krzyknęła stojąc przede mną.
-Ok, idziemy tańczyć i pić. Kochanie masz już 18 lat! Aaa!!! - powiedziałam. Ona tylko rozpromieniła się i pobiegłyśmy na parkiet. Po chwili dołączyli do nas chłopcy i Pierrie. Danielle i Eleanor stały przy barze. 
-Kate, chodź na moment. - zaproponował Niall, który właśnie do mnie podszedł.
-Ok. - szybko rzuciłam. Trochę skrywałam swoje uczucia, co do niego. W sumie na początku podobał mi się Lou. Nadal mi się podoba, ale przyciągało mnie coś do Irlandczyka. Doszliśmy do jakiegoś stawu. Nie wiedziałam, co może ode mnie chcieć. 
-Katy, ja chciałem to już powiedzieć dawno, ja.. - nie dokończył, gdyż Zayn również wyszedł z budynku na papierosa.
-Mówiłeś, że rzuciłeś. - powiedziałam do niego. On najwidoczniej się przestraszył, bo szybko go wyrzucił.
-Rzuciłem, przepraszam już nie będę. A, właśnie gramy w butelkę, chodźcie! - krzyknął i wszedł do budynku. Zauważyłam minę Nialla. Dosłownie zabijał mulata wzrokiem. 
-Powiesz mi potem, chodź. - pociągnęłam go za sobą. Na sali było coraz mniej osób. Nie przeszkadzało mi to, w końcu jest już po 2. 
-Kate, chodź! - krzyknęła Emily siedząca już w kółku. Usiadłam na wyznaczonym miejscu i zaczęło się. Było zajebiście. Gra w butelkę z nimi to niesamowita zabawa. Szczególnie Louis. On był głową imprezy. Wymyślał zadania np. Niall miał iść do kelnerki i z nią flirtować. Nagle wypadło na mnie.
-Ej, zaczekajcie na mnie, idę po drinka. - powiedziała Emily, po czym wstała i odeszła. 
-Ok, Kate, szybko! Twoje zadanie to przelizać się z Harrym. - powiedział Zayn równo z Lou.
-Co?! - krzyknęliśmy obydwoje z Harrym.
-Szybko, bo zaraz Em przyjdzie, chyba, że chcecie się rozebrać. - rzucili, a my szybko wstaliśmy z miejsca i stało się.
Pocałowaliśmy się. Czułam się winna, gdyż zdradzałam swoją najlepszą przyjaciółkę. Z drugiej strony było całkiem przyjemnie. Harry był w tym taki dobry. Nie chciałam przestawać. Pożądanie wzięło u mnie górę. Rzuciłam go na fotel i dalej całowałam. Chłopcy to zauważyli, gdyż próbowali nas od siebie odciągnąć. Dziwiło mnie, że Harry nic z tym nie robił. Tylko odwzajemniał moje pocałunki. 
-Harry, Kate.. - wyszeptała zapłakana Emily. Wtedy się od niego oderwałam i właśnie doszło do mnie, co przed chwilą zrobiłam. 
-Em, skarbie, przepraszam, to nie tak. - zaczęłam łkać. Dlaczego to zrobiłam, przecież gdyby nikogo tu nie było, mogłoby dojść do czegoś więcej. 
-Jak mogłeś?! - krzyknęła do Harrego. Teraz w jej głosie można było usłyszeć złość.
-Kochanie, to tylko butelka, to zwykły pocałunek.
-Właśnie widziałam. Kate ufałam ci. Przecież nigdy nie podobał ci się Harry!
-Ja wiem, tak jakoś wyszło. - próbowałam się jakoś wytłumaczyć. 
-To koniec! Przyjaźni, wszystkiego! - krzyknęła, a ja poczułam ukucie w sercu. 
-Emily.. - teraz próbował Harry. 
-O to chodziło ci od samego początku. Przespać się ze mną, a potem zdradzić. Nie ma co.. Nie chcę cię znać. To tylko twoja wina! - wrzasnęła i z płaczem wybiegła z sali.


* U Harrego *

Co ja najlepszego zrobiłem?! Na dodatek z Kate. Dlaczego jej wtedy nie odtrąciłem? Odpowiedź była jasna. Byłem zszokowany. Żal mi było też Nialla, który to wszystko widział. 
-Przepraszam wszystkich. To tylko moja wina. Za dużo alkoholu i chyba samotności.
-Dobra, już stało się. - odpowiedziałem.
-Czym ona wróciła?! Nie ma jej nigdzie! - krzyknął zdyszany Liam.
-Kupiłem jej samochód. - oznajmiłem. 
-Durniu, ona nie umie prowadzić auta!
-Przepraszam. - powtórzyłem. - Nie chciałem, żeby to się tak potoczyło. To miał być zwykły całus.
-Ale taki nie był i to moja wina! - powiedziała Kate. 
-Dobra, zostawcie ten temat! Em pewnie będzie w domu jak nie spowodowała jakiegoś wypadku. Jedziemy! - odparł Louis, a my wstaliśmy z miejsc i pobiegliśmy za nim do samochodu.

******
Oto 40 rozdział :) Mam nadzieję, że trochę dramatyzmu nie zaszkodzi. Otóż chcę was poinformować, że będę teraz pisać tego bloga z moją koleżanką Iwoną. Mam nadzieję, że nie będziecie na mnie złe. Jeszcze chcę podać wam swojego tt: @Kiwcia 

29 komentarzy:

  1. Rozdział boski, jak zawsze. Kiedy następny? <33

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Następny jest już gotowy, ale wyszedł meega długi, więc to, kiedy się pojawi zależy od waszych komentarzy! <3

      Usuń
  2. super :)) harry ty gnojku haha! czekam na nasteeepny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zajebisty . .Jak zwykle . .
    O bosze . .Dramatyzm zawsze jest potrzebny . .;)
    Tylko tego nie zepsuj .. Oj przepraszamm Nie ZEPSUJCIE . .
    Bo pozabijam .. :D
    Czekam na nexta . .Prosze dodaj szybko jak jest już zrobiony . .:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale super Ci to wyszło.
    Dodawaj szybko kolejny rozdział, czekam ;)

    ZAPRASZAM DO MNIE :)
    http://i-love-niall-horan.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny już nie mogę się doczekać następnego <333

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozdział wyszedł cudowny, jak najszybiej dodaj kolejny. tylko niech sie pogodzą, to nie może się tak skończyć!!! haha ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy bardzo. Pewnie się pogodzą, tylko nie wiadomo jeszcze kiedy. ;>

      Usuń
  7. Post jest zajebiaszczyczy!!!! Zaraz się pewnie okaże, że spowodowała wypadek! Proszę, nie. Nie bądź taka przewidywalna!
    Kocham <333
    Niall's wife :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. <33 Mam nadzieję, że jednak to, co napisałam choć troszeczkę was zaskoczy. ;) Z takim tempem, to Kochani, meegaa długi rozdział już niedługo! <33

      Usuń
  8. Świetny rozdział :) Wpadnij do mnie http://brevis-vita.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Super rozdział mam nadzieje że tak szybko się nie pogodzą, że np. w następnym rozdziale. Bloga czytam od niedawna chyba tygodnia ale jest świetny. dodawaj szybko prosze prosze prosżę!!! :DDD <333

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że tak uważasz, naprawdę. <33 Dziękuję bardzo.

      Usuń
  10. Juuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużżżżżż???????
    Ja chcę 41!!!!
    Chcę! Chcę! Chcę!
    Kocham <333
    Niall's wife :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już, spokojnie. Świetnie się spisaliście z komentarzami. <3

      Usuń
  11. Przeczytałam cały i powiem,że jest nawet ciekawy zapraszam do mnie.
    http://everythingaboutyouboobear.blogspot.com/
    <3 Czekam na next'a.

    OdpowiedzUsuń
  12. Trafiłam na to opowiadanie dzisiaj wieczorem, w sumie o tej godzinie to wczoraj, tak mnie wciągnęło że postanowiłam przeczytać wszystkie rozdziały i właśnie skończyłam. Naprawdę świetne, znakomite, fenomenalne, jedno z najlepszych jakie czytałam o One Direction. Dodawaj kolejny rozdział jak najszybciej, już nie mogę się doczekać, z pewnością będę czytać wszystkie aż do końca!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, strasznie się cieszę, że tak ci się spodobało i, że tak uważasz. Dziękuję <33

      Usuń
  13. Nie każ mi więcej czekać!!!! Zaraz eksploduję!!!!!!
    Kocham <333
    Niall's wife :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Proszę dodaj już ten rozdział, tak jak Klaudia umieram!!!
    Co chwila sprawdzam stronę :)
    Marta <333

    OdpowiedzUsuń
  15. Spokojnie, nowy rozdział już dzisiaj!! ;DD

    OdpowiedzUsuń
  16. Prosze zmien czcionke bo nie jestem w stanie tego przeczytac.
    Prosze zrob to dla mnie!!!
    Iwona :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiscie chodzi o kolor bo strasznie sie zlewa.
      Iwona :*

      Usuń